Wysłany: 2009-03-30, 08:28 Spalona matryca w lapku
Taaa, laptop posiadam juz ponad 2 lata, pelnil u mnie funkcje mocnego PCta az w koncu szlag trafil i na dzien dzisiejszy wyglada to tak:
na 100% jest to wina matrycy, po podpieciu monitora tryb awaryjny dzialal bez zarzutu, natomiast gdy odpalam windowsa normalnie pojawia sie ekran logowania! po chwili zacina sie komp, znika piekniutki ekranik, po uplywie 15 sek znow sie pojawia i tak w kolko, po odczekaniu 2 min wyskakuje mi niebieski ekran smierci widoczny tylko na drugim monitorze.
teraz mam pytanie, ile wyniesie mnie naprawa takowej matrycy (bez gwarancji), czy w kazdym komputerowym podejma sie wymiany i ile czasu im to zajmie.
ps. dodam jeszcze ze wczoraj WSZYSTKO dzialalo poprawnie, zero spalonych pixeli, zaciec systemowych i brak jakichkolwiek obrazen fizycznych
_________________
Pomogłem? Nie dziękuj, kliknij
Zanim wyślesz propozycje o dodaniu mnie na liste przyjaciół uzasadnij swój problem/zagadnienie,
nie mam zamiaru trzymać ludzi którzy chcą mieć zapełnioną listę, żeby podnieść swojego ego "ouaaaaa ilu ja mam przyjaciół!!!".
koszt i długość takowej naprawy zależy od tych co będą się tym zajmować, nie w każdym komputerowym mają swój serwis do naprawy sprzętu aczkolwiek w większych sklepach tego typu powinno się znajdować, jeśli tak to nic tylko przyjść z lapem, wyjaśnić i ugadać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum